NR 1. Moim marzeniem jest ślub w barwach mlecznej i białej czekolady. Wszystko zaczęło się od apetytu a raczej uwielbienia do czekolady ( ja jestem łasuchem czekolady mlecznej natomiast mój partner czekolady białej ). Pierwszą myślą, która nas naszła w związku z organizacją wesela był właśnie pomysł na fontanny czekoladowe. I tak właśnie zrodził się pomysł na barwy weselne.
Zaczynając od zaproszeń a kończąc sukni ślubnej w kolorze białej
czekolady. Mój bukiet składał by się z białych róż ( oj, przepraszam
biało-czekoladowych), a podarunkami dla gości byłby ... czekoladowe łyżeczki. Marzę również o dużej ilości świec, aby stworzyć odpowiedni klimat
i romantyczny nastrój. Tak więc zapraszam do mojej krainy – krainy "czekoladą
płynącej”
NR 2. Chciałabym aby mój ślub przepełniała barwa biała. Sala ,
obrusy, skirtingi, dekoracje, kwiaty, były w kolorze białym i z dodatkami
przezroczystych kryształków. Marzeniem moim jest by mój synek ma teraz 2 latka
niósł na białej poduszeczce obrączki a siostrzenica również 2 latka obok niego
sypała płatki białych róż w pięknej balowej sukieneczce. Jak będą w stanie to
wykonać za rok nie będą uciekać:) to będę przeszczęśliwa.
NR 3.
Moja wymarzona dekoracja to wielkie bukiety na stołach z
białych i jasnoróżowych tulipanów oraz białe świece. I pełno tulipanów w kościele panująca prostota, żadnych
wstążek i kokardek ... tulipany i tulipany bałe i jasnoróżowe... To jest moje
marzenie ... Myślę ze to
duże wyzwanie zrobić coś ładnego z czegoś prostego i samo w sobie niebędącego
powalającym. A chciała bym żeby te
tulipany robiły wrażenie.
NR 4.
Kiedy byłam małą
dziewczynką, uwielbiałam marzyć o moim ślubie. Marzyłam o pięknej balowej sali
o jakiej słyszałam tylko w bajkach opowiadanych przez mamę. Moją ulubioną bajką
był Kopciuszek. Marzyłam o jego kryształowych
bucikach, wyobrażałam sobie piękne kryształowe żyrandole, iskrzące
się kryształkami ozdoby na stołach. I nie wiedzieć czemu, zawsze
wyobrażałam sobie, że mój ślub odbędzie się w maju. Ja, taka szara myszka,
przemienię się w piękną dziewczynę, założę skromną, ale śliczną sukienkę z
tiulowym dołem i wraz z moim księciem, wejdę do tej wymarzonej sali wśród
kwiatów w moich ulubionych kolorach - bieli i fiolecie... Teraz jestem już
dorosła, wiem, że bajki są tylko bajkami, ale nie przeszkadza mi to realizować
moich planów w choćby kilku procentach. Może nie mam masy kryształowych
żyrandoli, ale jeden na mojej sali się znalazł, może nie będę miała
pięknych kryształowych bucików, ale znalazłam fioletowe, może nie mam ślicznych
ozdób, ale wiem, że marzenia trzeba realizować i być może Event by Ev
pomoże mi stworzyć bajkowy klimat na mojej sali :) Wiem jedno - skoro mojego
nawet księcia udało się przekonać do ślubu w maju... wszystko się
może zdarzyć :)
A Wam który motyw podoba się najbardziej?
Zapraszam do głosowania pod adresem: http://www.facebook.com/pages/event-by-ev/168407469915444?ref=hl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz